Wiele razy zmuszony byłem samemu naprawiać swoje auto i tyleż samo razy poszukiwałem informacji w internecie na temat jak to zrobić. Ciężko znaleźć w internecie wyczerpujące odpowiedzi a połączenie tych odpowiedzi ze szczegółową dokumentacją fotograficzną jest jeszcze trudniejsze, stąd moja decyzja o założeniu tego bloga i przyczynienia się przez to w większym lub mniejszym stopniu do poprawy tego stanu.
W życiu każdego VW nadchodzi ten moment w którym żywot sprzęgła dobiega końca choć nie ukrywam że ja moje wyssałem do ostatniego nita i przebiegu 300 tysięcy a zaczęło się ślizgać od 250 tyś. Wymiana sprzęgła zajęła mi równe 8 godzin ale myślę ze następnym razem udało by mi się osiągnąć lepszy wynik. Nie jest to na pewno operacja którą w 100% można wykonać samemu.
1. Demontujemy prowadnice rolety
2. Demontujemy plastik osłaniający napinacz pasów bezpieczeństwa
3. Demontujemy plastik w którym zamocowana jest osłona schowków bagażnika.
4. Podnosimy samochód na lewarku odkręcamy koło.
5. Kluczem płaskim 19mm i kluczem nasadowym 19mm odkręcamy amortyzator zamontowany do belki.
6. Odkręcamy napinacz pasów.(klucz nasadowy 17mm)
U góry odkręcamy 2 śruby (13mm)
Amortyzator spada na dół.(Jeśli nie lekko nalezy goprzekręcić) Następnie ściągamy sprężynę.
7. Przytrzymując tłok amortyzatora kluczem płaskim (7mm) odkręcamy nakrętkę (17mm)
8. Wyjmujemy poduszkę Następnie zbijamy metalową osłonę odbojnika
Ściągamy odbojnik
Osłonę gumowa która ochrania tłoczysko wyjmujemy delikatnie jednak najlepiej kupić nową przed wymianą.
9. Sprężynę i resztę wkładamy na nowy amortyzator w kolejności odwrotnej co do rozbiórki.
Gdy wszystko uda nam się złożyć nie pozostaje nic innego jak rozkoszować się jazdą z nowiutkimi amortyzatorami.